poniedziałek, 30 czerwca 2014

Zarzekała się żaba błota,...

... jak ja Dubaju. Myślałam, że nie będzie potrzeby lecieć tam znowu. Potrzeby nie było, ale tani lot zrobił swoje. A więc wiecie już, że moja kolejna wycieczka wizowa odbyła się po raz kolejny do Dubaju :)

W oczekiwaniu na samolot w tamtą stronę.


wtorek, 24 czerwca 2014

Muzeum, kościół i stare samochody

Dziś mija dokładnie miesiąc, od kiedy napisałam do Was ostatni raz. Najwyższa pora opowiedzieć Wam o tym, co ciekawego działo się u mnie przez ten czas. A więc...

Messila Beach, cosobotni punkt programu ;)