Witajcie.
Przed chwilą zakończył się Stary Rok i zastąpił go zupełnie nowy, 2015. Takich liczb jeszcze nie ogarniam (nie żebym z mniejszymi lepiej sobie radziła; na razie jestem na etapie liczenia Tatusiowych paluszów u stóp, przy czym Mamusia liczy, a ja tylko wskazuję palce, nie zawsze po kolei). Zakończenie roku było dość huczne, wiadomo dlaczego. Po pierwsze - były moje drugie urodziny, po drugie - moje trzecie Święta Bożego Narodzenia, i w końcu po trzecie- zakończenie Starego Roku.
|
Świąteczne trendy. |
W Kuwejcie żadne z tych wydarzeń nie jest jakoś specjalnie obchodzone. Dlaczego? Hmmm, sama nie wiem. Moje urodziny to mogliby jakoś uczcić, chociaż małym fajerwerkiem... Nic to, może kiedyś, w przyszłości, to się zmieni :D
Święta Bożego Narodzenia nie są tu obchodzone wiadomo dlaczego (przypominam tym, którzy zapomnieli - Kuwejt to kraj muzułmański). Ale w okresie okołoświatecznym da się zauważyć pewne symptomy nadchodzącego czasu. W niektórych witrynach sklepowych pojawiają się Mikołaje, choinki, prezenty pod nimi. Resztę nastroju świątecznego trzeba sobie przygotować samemu, w zaciszu domowym lub w biurze, jak to zrobiła Mamusia i jej koledzy z pracy.
Przejście ze Starego w Nowy Rok też nie jest tu niczym wyjątkowym. Słyszałam jakieś fajerwerki w oddali, ale oprócz nich i noworocznych promocji w supermarkecie Geant nic się nie działo. Takie czasy, taki kraj.
Ale jak już mówiłam, u mnie się trochę działo. Nie będę się rozpisywać, obejrzyjcie po prostu zdjęcia poniżej :)
|
Grudzień, a ja w samej koszulce. Ciepło było wtedy, z resztą do tej pory jest. |
|
Włosy mam już tak długie, że nie było wyjścia i musiałam zacząć je związywać (efekty gdzieś poniżej). |
|
Plac zabaw przy Parku Egaila. |
|
W Parku Egaila spędzałam (i spędzam) co drugi dzień. |
|
Poznaję tam dużo nowych osób. |
|
W każdym drzemie odrobina dziecka. |
|
W Mamusi też. |
|
Tak radzę sobie z długimi włosami. |
|
Mamusia też ma już baaardzo długie włosy. Chyba sobie z nimi nie radzi. |
|
Palma wśród palm. |
|
Wybraliśmy się raz na plażę Egaila z ciocią Laurą. |
|
Co to? |
|
Kto to? |
|
Piesek! |
|
Kotek! |
|
Ta miła para zgodziła się zrobić sobie ze mną zdjęcie. |
|
A ten miły chłopiec potowarzyszył mi przez chwilę w zabawie. |
|
Zabawa w starym roku to nie tylko wyjścia na świeże powietrze. Tu bawiłam się na pierwszych urodzinach mojej koleżanki, Laury. |
|
I sprawdzałam, czy jeszcze zmieszczę się w swój stary chodzik ;) |
|
Ze wszyskiego potrafię zrobić zabawkę. |
|
Świąteczna wystawa sklepowa. |
|
Moja nowa zimowa czapka. |
|
Na nauszniki jestem jeszcze za mała. |
|
Kocham Tatusia! Mamusię też! |
|
Moje drugie urodziny świętowaliśmy z rodzicami i ciocią Anią, wujkiem Alim i Laurą, na urodzinach u której wcześniej ja się bawiłam. |
|
Na obydwu imprezach bawiłyśmy się świetnie. |
|
Taką super sukienkę dostałam w prezencie od wujków. Dziękuję jeszcze raz! |
|
Tak robi motylek... |
|
..., a tak robi... |
|
... wilk od cioci Asi. Dziękuję, auuuu!!! |
|
Tego koziołka znalazłam w sklepie. |
|
W wigilijny wieczór oglądałam bajki, nieświadoma niepodzianki, jaką rodzice przygotowywali mi na Święta. |
|
Moje nowe królestwo. |
|
Uwielbiam tam się bawić. |
|
W drugi dzień świąt pojechaliśmy do kościoła w Ahmadi obejrzeć szopkę. |
|
A potem wstapiliśmy do parku Ahmadi, o którym więcej opowiem Wam innym razem. |
|
Po Świętach wybraliśmy się do Ambasady RP posłuchać polskich kolęd. |
|
Nie, nie zaglądam do kieliszków, tylko gaszę świeczkę. |
Tyle newsów starorocznych. Nastepnym razem opowiem Wam, jak wyglądało u mnie wejście w Nowy Rok i dlaczego skończyło się mokrymi stopami.
Do zobaczenia :*
piękny Stary Rok a Nowy Rok będzie jeszcze piękniejszy :) wszystkiego co najlepsze!!! jak mama sobie nie radzi z włosami to niech sobie zrobi takie cudo jak Ala :) pozdrowienia od Ziejków
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo jeszcze raz :) I jeszcze raz nawzajem, niech Wam się wiedzie w Nowym Roku, Ziejki :* Aliną fryzurą chyba bym furorę zrobiła wśród studentek i nie wiem, czy nie wylądowałabym na jakimś instagramie z dopiskiem "Tis is me teacher" ;)
Usuń